Michele Ryan - Ravage me




Po spędzeniu ostatnich dwóch lat za kratkami, za przestępstwo, którego nie popełniła, Harlow „Księżniczka” Glaveston wychodzi na wolność i jest gotowa na zemstę. Niestety bycie córką VP Ravage Motorcycle Club nieco utrudnia sprawę, bo musi podążać za rozkazami. Powrót do starego życia okazuje się trudny, gdy sytuacja ulega zmianie i kobieta, która ją wrobiła, jest żądna krwi. Na szczęście dla Księżniczki dorastanie w MC nauczyło ją, jak o siebie zadbać.

Po latach spędzonych w piekle za granicą Donavon 'Cruz' wrócił do domu, by stracić dokładnie to, przez co wpakował się w to piekło, by wrócić do najmroczniejszych momentów swojego życia. Dołączenie do Ravage dwa lata temu, było jego bezpieczną przystanią i teraz chroni swoją rodzinę za wszelką cenę.

Gdy ciemnowłosa seksbomba dumnie wkracza do klubowego sklepu, jest zaskoczony, ale natychmiast domyśla się, że ona jest tą, dla której zrobiłby wszystko. Twardy jak skała i nieuznający żadnych pierdół od nikogo, został urzeczony przez kobietę, która może znieść takie życie. Próba pogodzenia interesów MC i podążania za swoim sercem staje się trudna, gdy te dwa światy się zderzają, a stawką jest czyjeś życie.

Czy ta dwójka znajdzie sposób by być razem, czy może interesy Ravage będą kosztować ich wszystko, łącznie z życiem?

Książka zawiera treści dla dorosłych w tym wyraźne sceny seksu i przemocy. Tylko dla czytelników dorosłych (+18)


Po katastrofie z ''Niepokorną'' postanowiłam sięgnąć po inną książkę o tej samej tematyce, by udowodnić sobie i wam, że istnieją dobre książki o gangach motocyklowych.

''Ravage me'' jest bardzo intrygującym początkiem serii Ravage MC.  Historia Cruz'a i Harlow to przykład nietypowej miłości, która trafiła w nich przypadkiem i w całkiem nieoczekiwanych warunkach.

Kiedy Harlow wraca do domu po dwuletniej odsiadce w więzieniu, od razu zwraca uwage na faceta, którego nie było tu przed jej wyrokiem. ''Księżniczka'' nazywa braćmi wszystkich członków ich klubu, ma też zasadę, której trzyma się przez całe dorosłe życie - nie sypia z klubowymi braćmi. Choć od poznania Cruza trzymanie się tej reguły jest wyjątkowo ciężkie, ponieważ od pierwszego spojrzenia czuć napięcie między nimi. Harlow to twarda laska, od dziecka wychowywana pośród członków klubu, wie jak mężczyźni traktują tu kobiety, ale to właśnie dzięki tym facetom, wie jak o siebie zadbać - dopóki nie poznała Cruza nie bała się nikogo i niczego. Cruz to typowy samiec, wyznaje zasadę ''ja mówię - ty słuchasz'', dla Harlow i Klubu jest gotowy na wszystko. Ze względu na charakter obu postaci, nie brakuje między nimi spięć i przekomarzania się, jednak widać, że choć ich związek powstał szybko i gwałtownie, to ich uczucie jest mocne i prawdziwe. Postacie drugoplanowe dużo wnoszą do książki, dzięki nim wiemy jak wygladają relacje pomiedzy członkami klubu, pomiędzy nimi a ich kobietami a także między partnerkami członków. Autorka umieściła w książce mnóstwo akcji, gorących momentów pomiędzy bohaterami, a także humor, bo bohaterowie bardzo często przerzucają się dowcipami. Jednak najważniejszym z elementów książki jest honor i hierarchia, każdy członek klubu musi znać swoje miejsce, każdy z nich jest gotów wskoczyć w ogień za klubowego brata.
Oczywiście bardzo zaskoczyło mnie tempo rozwoju związku między Harlow a Cruzem, wolałabym żeby działo się to troszkę wolniej, jednak nie ważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy, a książka kończy się rewelacyjnie, bardzo żałowałam, że to już koniec. Historia Harlow i Cruza przypadła mi do gustu, autorka wprowadziła do książki wiele ciekawych zwrotów akcji, dzięki czemu nie było miejsca na nudę. Michele Ryan pokazała w swojej książce jak wygląda życie w klubie motocyklowym, jakie mają podejście do honoru i rodziny, co jest dla nich najważniejsze. Mam nadzieję, że książka zostanie kiedyś wydana w Polsce, bo ma wszystko czego chcemy w tego typu książkach. 

5 komentarzy:

  1. ja też już ją czytałam i jestem nią zachwycona i to prawda powinna być u nas wydana :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam książki, ale mam wrażenie, że już gdzieś o niej słyszałam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam o tej książce. Poczekam na polskie wydanie, o ile to kiedyś nastąpi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, już widzę, że to książka to totalnie nie moje klimaty. Jest zbiorem tego, czego niestety, ale w książkach staram się unikać. ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, chciałabym. Mam nadzieję że wyjdzie i u nas

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 My fairy book world , Blogger