K.N. Haner- Na szczycie. Gra o miłość || przedpremierowo
Data wydania: 26.10.2016
Wydawnictwo Novae Res
Pora na recenzję książki, nad którą objęłam patronat medialny.
Kasiu, dziękuję Ci.
''Na szczycie. Gra o miłość'' to niesamowita historia pełna miłości,
żądzy i seksualnego napięcia. Usiądź, zrelaksuj się, weź do ręki tę
książkę i daj porwać się w świat gwiazd rocka, przeżyj z nimi
niesamowitą przygodę i pozwól, by wznieśli Cię na szczyt.
Kontynuacja historii szalonej i kontrowersyjnej miłości Rebeki i Sedricka.
Cudowne wakacje Reb i Seda dobiegają końca. Czy powrót do rzeczywistości okaże się równie bolesny, jak to, że Rebeka będzie musiała przetrwać rozstanie z ukochanym? Czy niedaleka przeszłość i wspomnienia z dzieciństwa nie będą przeszkodą w budowania szczęścia?
Uczucie, które połączyło tych dwoje, ponownie zostanie wystawione na próbę. Demony przeszłości powrócą, a wróg nigdy nie zapomina. Gra toczyć się będzie o najważniejszą stawkę. O miłość.
Autorka zaprasza nas do poznania dalszych losów seksownych gwiazd rocka i ich partnerek. Gdy sielankowe wakacje dobiegają końca przed Rebeką i Sedem trudne zadanie. Jak pogodzić trasę koncertową, opiekę nad Charlotte i pracę nad związkiem? Nikt nie mówił, że związek na odległość jest prosty, a w przypadku Reb i Seda, nawet gdy są tuż obok siebie, nie potrafią w racjonalny sposób rozwiązywać swoich problemów. Rebeka w dalszym ciągu nie odzyskała pamięci, więc nie do końca rozumie zachowanie Ericka. Czuje, że pomiędzy nimi cos było, ale nie wie co, jednego jest pewna, kocha Seda całym swoim sercem i to on jest właśnie jej jedynym. Rebeka nawiązała więź ze swoim ojcem i poznała przyrodnie rodzeństwo, jest szczęśliwa, mając rodzinę.
Druga część serii ''Miłość w rytmie rocka'' jest zdecydowanie mniej perwersyjna od pierwszej części. Oczywiście mamy tutaj sceny ostrego seksu, jednak wszystko utrzymuje się w ramach przyjętych jako normalny związek. Nie ma tutaj już wymyślnych figur i układów, jest uczucie i pożądanie pomiędzy dwójką ukochanych osób, które znajduje swoje ujście w seksie. Po scenach erotycznych widać, że autorka dojrzała, opisane są ze smakiem, z uczuciem i oczywiście widać w nich ogromne przyciąganie pomiędzy naszymi bohaterami. W dalszym ciągu jest to bardzo dobra literatura erotyczna, mimo że delikatniejszy od poprzedniej części, dla niektórych może być jednak zbyt perwersyjny.
Podobnie jak pierwsza część, ta również przypadła mi do gustu. Po raz kolejny autorka wciągnęła mnie do świata gwiazd rocka, z którego nie potrafiłam się wyrwać aż do ostatniej strony. A zakończenie? Pozostawia w takim zawieszeniu, że nie można doczekać się kolejnej części. Takie zakończenia, jakie prezentuje nam K.N. Haner powinny być zabronione i karane, nie można pozostawić czytelnika w takim zawieszeniu, kiedy do wydania kolejnej części tak daleko.
Jeśli macie ochotę na nietypową historię miłosną, z dużą porcją erotyzmu, która was zirytuje jak żadna inna, która rozpali was do czerwoności, to polecam wam ''Na szczycie. Gra o miłość''.
UWAGA! Ta książka nie jest dla wszystkich. Zaleca się ją tylko fanom literatury erotycznej. Nie dla osób z delikatnymi nerwami.
Za możliwość przedpremierowego przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję autorce oraz Wydawnictwu Novae Res.
Za możliwość przedpremierowego przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję autorce oraz Wydawnictwu Novae Res.
Hmmm nie jestem przekonana do tej autorki, prześledziłam swego czasu jej fanpage i...no nie podpasowała mi jako osoba kompletnie (oczywiście wnioskuję tylko z jej wpisów, więc mogę się mylić). Mam w domu pierwszą część tego cyklu, bo wygrałam jakiś czas temu w konkursie i jestem jej bardzo ciekawa, ale nie mam wygórowanych oczekiwań.
OdpowiedzUsuńKasi recenzje
Raczej nie sięgnę, nie czytałam pierwszej części i nie zamierzam sięgać, więc drugą na tym bardziej sobie odpuszczę. Czuję, że to nie są moje klimaty...
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Kochana za recenzję i patronat, to bardzo dużo dla mnie znaczy. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńMoże po nią sięgnę, kiedy tylko dorwę ją w księgarni :D Może być interesująco.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam // ksiazkiwpiekle.blogspot.com
Książkę mam już dawno za sobą i wspominam ją bardzo entuzjastycznie.
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu. ;)
OdpowiedzUsuńNiestety, nie znam tej serii i raczej nie sięgnę, bo nie przepadam za erotykami i staram się je omijać.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę serię, miałam świetną zabawę czytając oba tomy:) Właśnie skończyłam dziś i nie wierzę, że znów trzeba będzie czekać na kolejny tom ;o Jednak Kris miała rację, że z tym Garrido jest coś nie tak...
OdpowiedzUsuńBoże dziś mam jakiś szał na literówki - Kris MIAŁ rację.
UsuńCzekam na Twoją recenzję Beatko! :D
Usuń