Elżbieta Kosobucka - Mój pomysł na życie || Patronat medialny & przedpremierowo
Data wydania: 19.06.2017
Wydawnictwa Videograf
Powieść zaprasza kobiece serca do podążania własną drogą, odkrywania siebie. Melody Sawicka, odnosząc spektakularne sukcesy, pnie się po szczeblach kariery w bankowości. Bohaterka, otoczona gronem przyjaciół, tryska energią i nowymi pomysłami. W niesprzyjających okolicznościach spotyka intrygującego biznesmena, Pawła Baryckiego, który wprowadza zamieszanie w jej uporządkowane dotąd życie. Kiedy wydaje się, że ostatni puzzel trafił na swoje miejsce, do układanki wkrada się niechciany element. Młoda kobieta odnajduje szczęście TAM i WTEDY, gdy myśli, że wszystko jest stracone...
Melody to młoda, piękna i pewna siebie kobieta, która z determinacją wspina się po kolejnych szczeblach kariery. Ma plan na przyszłość, wie, co chce osiągnąć i pewnym krokiem idzie przez życie. W niespodziewanych okolicznościach poznaje Pawła Baryckiego i to spotkanie zburzy jej spokój, a jej poukładane życie zacznie przypominać układankę z brakującymi elementami. Oprócz chaosu Paweł wniósł do jej życia coś niespodziewanego — miłość, której Melody nie miała w planach na najbliższą przyszłość. Sielanka kończy się niewiarygodnie szybko, gdy na Melody spada druzgocącą wiadomość...
Autorka w sposób bardzo prosty opowiada o życiu Melody i Pawła. Ta dwójka stała się pośrednikiem pomiędzy tym, co autorka chce przekazać a czytelnikiem, który poznaje tę historię. Melody jest przykładem pięknej i młodej kobiety, którą zgubiła ambicja. Bardzo podoba mi się sposób, w jaki Elżbieta Kosobucka pokazała życie Melody i to jak stopniowo wprowadzała w nim zmiany — czasami na lepsze, czasami na gorsze, jednak wszystkie te zmiany wpłynęły na efekt końcowy — Melody odnalazła szczęście, zawalczyła o marzenia i stała się najlepszą wersją siebie. Paweł to mężczyzna, o którym marzy wiele kobiet — przystojny, inteligenty i bogaty, ale przede wszystkim jest uczciwy i po ludzku dobry. Pojawił się w życiu Melody w idealnym momencie, okazał jej wsparcie, dał bezwarunkową miłość — oddał całego siebie. Naprawdę bardzo polubiłam tę dwójkę. Poza Melody i Pawłem autorka stworzyła ciekawe i barwne postaci drugoplanowe — każda z nich wnosi coś do ich życia i wydaje mi się, że za ich pośrednictwem autorka pokazała, że czasami osoby, które uważamy za przyjaciół, nie powinny znaleźć miejsca w naszym życiu, a te osoby, które spotykamy przypadkiem i początkowo nie mamy o nich zbyt dobrego zdania, okazują swoje bezwarunkowe wsparcie w najtrudniejszych momentach. ''Mój pomysł na życie'' to książka, której fabułą jest po prostu życie, to co spotkało Melody, mogło trafić każdego z nas. Autorka pokazuje przez swoją książkę swoje przekonania, przybliża czytelnikowi swoje spojrzenie na życie, myślę, że warto się nad tym zastanowić. Elżbieta Kosobucka prowadzi nas przez swoją książkę prostym językiem, stopniowo przybliżając nam to, co tak naprawdę chce nam przekazać. Akcja ma swoje stałe tempo, według mnie idealne, żeby czytelnik się nie nudził, autorka zadbała o kilka zwrotów akcji, gwarantuję wam, że nie brakuje tu emocji.
''Mój pomysł na życie'' to naprawdę fajna, ciepła i prosta powieść o marzeniach i miłości. Melody idealnie pokazuje, że nigdy nie jest za późno by zająć się tym, co przynosi nam szczęście. Melody w końcu odnalazła swój pomysł na życie, przyniosło jej to spokój i szczęście, w końcu poczuła, że robi to, co słuszne i dla niej ważne. A ty? Jesteś szczęśliwy? Patrzysz w lustro i widzisz osobę, jaką chcesz być? Warto walczyć o swoje marzenia, znaleźć równowagę pomiędzy chcę, a muszę. Przeczytaj książkę i zastanów się, jaki jest twój pomysł na życie...
W sumie, czemu by nie. Brzmi ciekawie. ;)
OdpowiedzUsuńJak bardzo potrzebujemy takich przypominaczy, że nie liczy się tylko pogoń za karierą zawodową, tak łatwo wpaść w ten dynamiczny rytm, jakby zapomnieć o sobie, a przecież życie mamy tylko jedno, warto je przeżyć w zgodzie z sobą. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję Ewelino za tę recenzję.
OdpowiedzUsuńCiepło Cię pozdrawiam
Ela