Duet Keeland i Ward znów w akcji! | Zbuntowany Dziedzic
Wydawnictwo Editio Red
Piękne lato w Hampton wcale nie musi się dobrze skończyć. Niestety, Gia nie wiedziała, jakie skutki będzie miała jej uprzejmość wobec przyjaciółki. To właśnie tej nocy poznała wytatuowanego faceta z trzydniowym zarostem na twarzy. Miał cudowne, wysportowane ciało i nieprzyzwoicie intensywne spojrzenie. Rush nie pasował do wymuskanych gogusiów, którzy przychodzili do tego lokalu. Był twardzielem bez skrupułów, w dodatku cholernie bogatym. Do takich mężczyzn nie wolno się zbliżać, a już na pewno się w nich zakochiwać.
Gia jednak nie uciekła gdzie pieprz rośnie. Została w barze. Szybko zbliżyła się do Rusha i jeszcze szybciej się w nim zakochała. Odkryła, że jest wspaniałym mężczyzną skrywającym się za maską wrednego szefa. Jej uczucie stawało się coraz głębsze i mocniejsze. Straciła kontrolę nad tym związkiem, a przecież słyszała wyraźnie, że przystojny dziedzic wielkiej fortuny nie zamierza wiązać się z nią na dłużej. Miłość do takiego człowieka to nic innego, jak tylko kłopoty. Zwłaszcza że Gia mimowolnie zrobiła wiele, aby sprawy jeszcze bardziej się skomplikowały, a sytuacja stała się trudna do zniesienia...
Trzymasz w ręku pierwszy tom niesamowitej i pełnej humoru opowieści o uczuciu, które nigdy nie powinno się zdarzyć. To historia pełna namiętności i pożądania, ale mówi też o trudnych wyborach, o rozterkach i tęsknocie. Jak potoczą się losy Gii i Rusha? Przygotuj się na niespodzianki!
Nie wolno zakochiwać się w kimś takim jak on!
Książki tego duetu uwielbiam i czytam je dosłownie na raz, autorki przyzwyczaiły mnie do pewnego standardu i mam wysokie oczekiwania wobec każdej kolejnej wydanej powieści. Czy Zbuntowany dziedzic sprostał moim oczekiwaniom? O tym poniżej.
Głównymi bohaterami tej książki są Rush i Gia, dwójka ludzi z pozoru z zupełnie innych światów. Autorki przygotowały bardzo niecodzienne zapoznanie tej dwójki, Gia nie zrobiła zbyt dobrego pierwszego wrażenia na Rushu, chociaż, znowu, to tylko pozory. Seksowny, tajemniczy, wytatuowany nieznajomy od pierwszej chwili zaszedł Gii za skórę. Jak możecie się domyślić, ich relacja była intensywna, nieprzyzwoicie gorąca i pełna emocji. Gia to młoda i trochę zagubiona w swoim życiu kobieta, choć z całą pewnością nie można nazwać jej cichą, szarą myszką. Rush to mężczyzna z przeszłością, skrywający się za maską niedostępności, trzyma ludzi na dystans, jednak od razu poczułam do niego sympatię. Uwielbiam sposób, w który autorki opisały ich znajomość, począwszy od niezręcznego pierwszego spotkania, poprzez zauroczenie aż po piękne, głębokie uczucie, jakim jest miłość. Relacja Rusha i Gii jest bardzo dynamiczna, nie można tutaj mówić o nudzie, autorki powoli zdradzały kolejne fakty z przeszłości bohaterów. Keeland i Ward sporo namieszały, nie pozwoliły na szczęśliwe zakończenie, zostawiając mnie w wielkim zawieszeniu. Na szczęście premiera drugiego tomu tuż tuż!
Jeśli chodzi o fabułę, to podobnie jak w poprzednich powieściach tego duetu, autorki sięgnęły po dobrze znane schematy, jednak włożyły w nie sporo „od siebie”, sprawnie je połączyły i wpakowały w tę historię masę emocji. Jest zabawnie, seksownie, ale także wzruszająco, nie sposób przejść przez tę powieść obojętnie. Całość wypadła naprawdę bardzo dobrze!
Zbuntowany dziedzic to powieść, która bawi i zaskakuje. To opowieść o dwójce młodych, zagubionych ludzi, którzy dzięki sobie nawzajem zaczęli cieszyć się życiem. Duet Keeland — Ward w rewelacyjny sposób opisują miłość, przyjaźń, rodzinę i tęsknotę, czarując czytelnika każdym słowem. Książkę czyta się niesamowicie szybko i przyjemnie, już nie mogę doczekać się kontynuacji losów Gii i Rusha.
Głównymi bohaterami tej książki są Rush i Gia, dwójka ludzi z pozoru z zupełnie innych światów. Autorki przygotowały bardzo niecodzienne zapoznanie tej dwójki, Gia nie zrobiła zbyt dobrego pierwszego wrażenia na Rushu, chociaż, znowu, to tylko pozory. Seksowny, tajemniczy, wytatuowany nieznajomy od pierwszej chwili zaszedł Gii za skórę. Jak możecie się domyślić, ich relacja była intensywna, nieprzyzwoicie gorąca i pełna emocji. Gia to młoda i trochę zagubiona w swoim życiu kobieta, choć z całą pewnością nie można nazwać jej cichą, szarą myszką. Rush to mężczyzna z przeszłością, skrywający się za maską niedostępności, trzyma ludzi na dystans, jednak od razu poczułam do niego sympatię. Uwielbiam sposób, w który autorki opisały ich znajomość, począwszy od niezręcznego pierwszego spotkania, poprzez zauroczenie aż po piękne, głębokie uczucie, jakim jest miłość. Relacja Rusha i Gii jest bardzo dynamiczna, nie można tutaj mówić o nudzie, autorki powoli zdradzały kolejne fakty z przeszłości bohaterów. Keeland i Ward sporo namieszały, nie pozwoliły na szczęśliwe zakończenie, zostawiając mnie w wielkim zawieszeniu. Na szczęście premiera drugiego tomu tuż tuż!
Jeśli chodzi o fabułę, to podobnie jak w poprzednich powieściach tego duetu, autorki sięgnęły po dobrze znane schematy, jednak włożyły w nie sporo „od siebie”, sprawnie je połączyły i wpakowały w tę historię masę emocji. Jest zabawnie, seksownie, ale także wzruszająco, nie sposób przejść przez tę powieść obojętnie. Całość wypadła naprawdę bardzo dobrze!
Zbuntowany dziedzic to powieść, która bawi i zaskakuje. To opowieść o dwójce młodych, zagubionych ludzi, którzy dzięki sobie nawzajem zaczęli cieszyć się życiem. Duet Keeland — Ward w rewelacyjny sposób opisują miłość, przyjaźń, rodzinę i tęsknotę, czarując czytelnika każdym słowem. Książkę czyta się niesamowicie szybko i przyjemnie, już nie mogę doczekać się kontynuacji losów Gii i Rusha.
Za egzemplarz dziękuję Editio Red.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz