Melissa Darwood - Luonto
Data wydania: 26.04.2017
Wydawnictwo Filia
Podczas trzęsienia ziemi siedemnastoletnia Chloris zostaje uratowana przez monstrualne ptaszysko. Orzeł jest Homanilem - dwudziestoletnim chłopakiem o imieniu Gratus. Zabiera dziewczynę do Luonto - osady, będącej odpowiednikiem biblijnej arki. Homanile żyją pod ludzką postacią, lecz gdy do głosu dochodzą silne emocje, ulegają przemianie w zwierzęta.
Między Chloris a Gratusem rodzi się zakazane uczucie. Jaką misję mają do spełnienia Homanile? Czy związek człowieczej dziewczyny z Homanilem ma szansę na przetrwanie?
Koniec świata nadchodzi. Żywioły pragną zemsty.
A może nic nie jest takie, jakim się wydaje...
Wolisz poznać gorzką prawdę czy upajać się słodkim kłamstwem?
''W języku fińskim słowo Luonto oznacza naturę (...)
Matka Natura szczególnie upodobała sobie obszary Suomi.
W tamtych rejonach zamieszkał jej pierworodny, najukochańszy syn
Ukko Ukko, bóg urodzaju, pogody i burz.''
Chloris jest nastolatką, która nie lubi swojego życia. Imprezy, alkohol i narkotyki zajęły cały jej czas. Na wakacje rodzice wysłali ją do ciotki, która mieszka w leśniczówce. Z daleka od znajomych, użala się nad sobą podczas spaceru po lesie, gdzie nagle poczuła wstrząsy i ziemia się pod nią otworzyła. Spadłaby w dół, gdyby nie ratunek Gratusa. Zabiera dziewczynę do Luonto, gdzie dowiaduje się ona o istnieniu Homanilów, poznaje uroki życia bez Wi-Fi, w zgodzie z naturą. Z biegiem czasu Chloris i Gratus zbliżają się do siebie, co jest sprzeczne z prawem Luonto. Na ziemię tymczasem spadają kolejne kataklizmy. Czy Chloris zaakceptuje prawdę o sobie? Czy uczucie łączące ją i Gratusa przetrwa? Przekonajcie się sami!
Przyznaję, że czegoś takiego się nie spodziewałam. Autorka stworzyła świetną i bardzo oryginalną historię, a ten zwrot akcji w samym środku wydarzeń był po prostu genialny! ''Luonto'' to nie jest zwykła młodzieżówka, to coś, czego na polskim rynku wydawniczym jeszcze nie było. Melissa Darwood oparła swoją powieść na bardzo ważnym i aktualnym problemie, który powoli zaczyna nas, ludzi, przerastać. Dodała do tego fantastyczne elementy i bam! Mamy świetną książkę. Na uwagę zasługuje też kreacja postaci — temperamentne, żywiołowe, młode osoby, mające problemy z własnym życiem. Wszystkie odnalazły spokój i rodzinę w Luonto. Ale czy są tam naprawdę szczęśliwi?
''Luonto'' to powieść, po której nie będziecie mogli się pozbierać, gwarantuję, że podobnie jak ja, doświadczycie kaca książkowego. Autorka miała genialny pomysł na fabułę i wykorzystała go w 200%. W tej książce nie ma ani grama przewidywalności! Niespodzianki, jakie przygotowała autorka, wciskają czytelnika w fotel. Jesteście gotowi na jedną z najlepszych książek młodzieżowych, jaką miałam przyjemność przeczytać? Rewelacyjna fabuła, dynamiczna akcja i cudowni bohaterowie sprawią, że pokochacie ''Luonto''. Polecam!!
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Filia.
Piękna recenzja. Dużo dobrego przeczytałam o tej książce. Co prawda nie przepadam za młodzieżowkami ale myśle ze dam jej szanse. Pięknie piszesz a Twój blog mnie bardzo zainteresował. Będę obserwować i wpadać po czytelnicze inspiracje. Zapraszam rownież do mnie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Czytankanadobranoc.blogspot.ie
Uwielbiam Luonto 💜💜💜
OdpowiedzUsuń