Jenn Bennett - Miłosne graffiti
Data wydania: 12.07.2016
Wydawnictwo Amber
Oboje zakochali się w sztuce. Tylko taka miłość nie boli…
Jedna z najlepszych realistycznych młodzieżowych powieści o miłości według czytelniczek Goodreads
Osiemnastoletnia Bex wie, jak spędzi lato przed ostatnią klasą liceum. Chce zdobyć stypendium plastyczne. Od dawna rysuje anatomiczne szkice. Na konkurs narysuje… martwe ciało. Najpierw jednak musi je zobaczyć…
Seksowny, uroczy Jack wywraca jej plany do góry nogami. Jest najlepszym malarzem graffiti w San Francisco. I najbardziej poszukiwanym.
Bex wie, że Jack to kłopoty. I miłość od pierwszego wejrzenia…
Bex czuje, że Jack coś ukrywa. Jakąś ranę, która wciąż boli. Czy wyzna jej prawdę o sobie i swojej rodzinie? Czy Bex otworzy się przed nim? I czy kiedy poznają swoje tajemnice, będą chcieli być razem?
Zacznę od tego, że zdecydowanie bardziej podoba mi się oryginalny tytuł książki- The Anatomical Shape of a Heart. Choć oba tytuły mają nawiązanie do szczegółów z książki, ten amerykański zdecydowanie bardziej do mnie przemawia. Ale pora przejść do rzeczy.
''Miłosne graffiti'' to książka opowiadająca historię Bex i Jacka. Spotykają się na przystanku, czekając na nocny autobus. Różni ich wiele, wiele także ich łączy, na początek, chociażby to, że żadnego z nich nie powinno być tej nocy na tym przystanku. Jack zafascynował Bex od samego początku, wystarczyło jego jedno spojrzenie, by dziewczyna poczuła motyki w brzuchu. Jeszcze przed końcem podróży Bex poznaje bardzo chroniony sekret Jacka, tylko on jeszcze o tym nie wie. Od przypadkowego spotkania zaczyna się ich historia, naznaczona wzajemnym przyciąganiem i narodzinami młodzieńczej miłości, która, jak w tego typu historiach, będzie musiała pokonać przeszkody.
Postacie zarówno Bex, jak i Jacka są bardzo ciekawie stworzone. Bex to dziewczyna z niespotykanym zainteresowaniem, z wielkim talentem i z pragnieniem by połączyć oba te elementy i móc się z tego w przyszłości utrzymać. Jack to bogaty chłopak, który odpowiedzi na wszystkie pytania i rozwiązania swoich problemów szuka podczas medytacji, dopiero po poznaniu Bex odkrywa, że często pomóc nam odzyskać wewnętrzny spokój ducha może tylko drugi człowiek. Razem tworzą słodką parę, wzajemnie się uzupełniają i wspierają w dążeniu do celu.
Jenn Bennett stworzyła słodką i romantyczną historię o początkach miłości młodych ludzi. W książce pojawiło się kilka ciekawych wątków pobocznych, których autorka nie rozwinęła, a szkoda, bo książka wiele by na tym zyskała, ta opowieść opiera się głównie na stopniowym rozwoju tej młodzieńczej miłości. Od fascynacji i ciekawości, poprzez nerwowość i oczekiwanie co dalej, aż w końcu do zakochania się w tej drugiej osobie. ''Miłosne graffiti'' to urocza, słodka i romantyczna książka, z którą można bardzo przyjemnie spędzić wieczór. Sprawdzi się idealnie na zimny, jesienny wieczór.
Ostatnio jakoś trafiłam na tę książkę i mnie zainteresowała, z chęcią po nią sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że mi się spodoba. Więc zapamiętam sobie tytuł, bo lubię tego typu historie przy których miło spędza się wieczór
OdpowiedzUsuńZwróciłam kiedyś uwagę na tę książkę, zwłaszcza ze względu na okładkę - jest urocza, chociaż przyznam, że mogłaby być bardziej dopracowana. ;)
OdpowiedzUsuńZainteresowała mnie ta książka ze względu na opis. Szukam czegoś przy czym miło i spokojnie mogę spędzić wieczór. Muszę zapisać sobie ów tytuł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Aelin.
https://posrodpolek.blogspot.com/
Właśnie takiej pozycji szukałam - no i ten tytuł w oryginale. Naprawdę robi wrażenie. Już książki szukam! Tymczasem powiem tylko - świetna recenzja, jestem bardzo, bardzo zainteresowana pozycją.
OdpowiedzUsuńPomyślę jeszcze nad nią. Nie jestem do końca przekonana.
OdpowiedzUsuń