Aleksandra Polak - Circus Lumos. Król kier || Recenzja
10/31/2017 10:33:00 AM
Aleksandra Polak
,
Circus Lumos
,
Król Kier
,
recenzenckie
,
We need YA
,
Wydawnictwo Czwarta Strona
Data wydania: 25.10.2017
Wydawnictwo Czwarta Strona
Nocni Łowcy, Supernatural, Caraval – brzmi znajomo?
Sięgnij po serię Circus Lumos i daj się oczarować!
Alicja jest w ostatniej klasie liceum, do tej pory jej życie przebiegało spokojnie, by nie powiedzieć, że nudno. Jednak los bywa przewrotny, a seria nieprzewidzianych zdarzeń rzuca ją na głęboką wodę magii i miłości. Kiedy poznaje Hadriana z Circus Lumos, wie, że nic nie będzie takie jak dawniej.
Demony atakują waszą duszę, niszczą was od wewnątrz. Budują w ludziach zło i tak zakorzeniają się w świecie. Im więcej w ludziach ciemności, tym ciemniejszy robi się świat. Im bardziej się im poddajecie, tym są silniejsze. Pokonać je można tylko swoją własną światłością. Sercem.
Dawno nie miałam takie mieszanych odczuć po przeczytaniu książki.
Król kier to powieść polskiej, młodej autorki, po przeczytaniu opisu, po zobaczeniu tej pięknej okładki miałam nadzieję na fantastyczną przygodę osadzoną w polskich realiach. Jednak trochę się zawiodłam i tak do końca nie jestem pewna co myśleć o tej książce.
Co przemawia na korzyść tej książki?
Zdecydowanie bardzo dobry pomysł na fabułę. Wykorzystanie motywu cyrkowego, osadzenie całej historii w polskich realiach i dorzucenie do tego walki dobra i zła to jest to, co mole książkowe lubią najbardziej. Każdy z nas chciałby wierzyć w magię, prawda? Jedno dotknięcie i znikają choroby, pstryknięcie palcami i wszyscy są nakarmieni. Autorka w fajny sposób opisała Circus Lumos, przedmioty należące do nich i umiejętności, jakie posiadali. Lubimy uciekać w powieści fantastyczne, jednak Aleksandra Polak nie wykorzystała potencjału, który drzemał w jej pomyśle.
Co więc zarzucam tej powieści?
Głównie to, że autorka porzuciła kreowanie fantastycznego świata na rzecz nastoletniego trójkąta miłosnego. Kurcze, to jest wszędzie, miłostki młodych ludzi i ich wątpliwości, zły chłopak i dobry chłopak, a motywu cyrkowego jest tak mało! Jestem przekonana, że gdyby rozwijający się związek pomiędzy Alicją i Hadrianem stanowił jedynie tło tej historii, jej wątek poboczny, to ta książka mogłaby być fenomenalna. Dodatkowo porównanie Króla kier do Nocnych Łowców czy Supernatural uważam za mocno przesadzone.
Jednak rozumiem dwie rzeczy — młody wiek autorki i to, że Król Kier to jej debiut. Zastanawia mnie też to, w jaki sposób pokieruje dalszymi losami bohaterów, czy w kolejnych częściach wątek miłosny również będzie wiódł prym, czy autorka wykorzysta olbrzymi potencjał tej historii.
Król kier to książka, która kryje w sobie olbrzymi potencjał i mam nadzieję, że autorka wykorzysta go w kolejnych częściach. Historia Alicji i Hadriana z całą pewnością trafi w serca nastolatków, trochę starsi i bardziej wymagający czytelnicy mogą mieć tak jak ja, mieszane uczucia. Jedno jest pewne, po kontynuację sięgnę od razu po jej wydaniu.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona.
Łada okładka :) Lubię powieści młodzieżowe, więc może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńCiekawiło mnie właśnie jak wypadła ta cała fantastyka & cyrk w polskim wykonaniu bo okładka przyciąga mnie jak magnes :) Skoro książka nie robi szału to pewnie odpuszczę, chociaż może się okazać ze kolejny tom będzie petarda, nigdy nic nie wiadomo w przypadku takich debiutów.
OdpowiedzUsuńbooklicity.blogspot.com
Ciekawy pomysł, ogólnie sama książka też, ale podobnie jak Ty - mam co do niej mieszane uczucia :/
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli
Ja nieco więcej wymagałam od tej książki ;)
OdpowiedzUsuń