Larista bez tajemnic - kulis powstania książki
6/21/2018 12:35:00 PM
kulisy powstania książki
,
Larista
,
Melissa Darwood
,
wydawnictwo kobiece
,
Wysłannicy
Hej Kochani, zapraszam do przeczytania niecodziennego wywiadu, który skupia się nie na autorce, a na jej książce. Jako Ambasadorka Laristy mam przyjemność zaprezentować Wam kulisy powstania tej książki. Zapraszam!
Larista niejako zaczęła powstawać ponad dwadzieścia lat temu, gdy jako nastolatka prowadziłam pamiętnik, w którym zapisywałam swoje sny, fantazje, marzenia, zadawałam pytania, które mnie nurtowały jako młodą dziewczynę. Gdy do Polski zaczęła napływać zagraniczna literatura young–adult uznałam, że jest to odpowiedni moment, by na bazie pamiętnika stworzyć powieść młodzieżową.
Skąd pomysł na stworzenie powieści o Guardianach i Tentatorach?
Od zawsze intrygowało mnie dobro i zło, przeznaczenie, to, co dzieje się z nami w obliczu śmierci. Nie chciałam powielać schematów, pisać o aniołach i demonach, dlatego postanowiłam stworzyć unikalnych Guardianów i Tentatorów.
Jak długo zajęło Ci stworzenie całej powieści?
Samo spisanie i sklejenie jej w całość trwało kilka miesięcy, zaczęłam w listopadzie 2010 roku, skończyłam wiosną 2011 roku. Najdłużej trwał sam proces wydawniczy – od znalezienia Wydawcy do dnia premiery – książka w pierwszym wydaniu ukazała się dopiero w kwietniu 2013 roku. Obecna wersja jest jej uzupełnionym wznowieniem.
Czy ludzie, miejsca i zdarzenia przedstawione w Lariście istnieją naprawdę?
Co towarzyszyło Ci podczas pisania?
Na pewno muzyka i pamiętnik.
Czy jest taka piosenka, która kojarzy Ci się z Laristą?
Wszystkie utwory, które kojarzą mi się z Laristą można znaleźć na mojej playliście na YouTubie.
Jak długo szukałaś wydawcy dla tej książki? Długo leżała "w szufladzie"? Jak to wyglądało w przypadku drugiego wydania, którego podjęło się Wydawnictwo Kobiece?
Wydawcy do pierwszego wydania szukałam kilka miesięcy. W przypadku Wydawnictwa Kobiecego, zaproponowałam wydanie wpierw Guerry, stanowiącej drugi tom Laristy, na który czekają czytelnicy. Wydawnictwo jednak postanowiło wpierw wydać wznowienie Laristy, a jesienią tego samego roku Guerrę.
Co czułaś, gdy powróciłaś do Laristy, na potrzeby nowego wydania? Czy ciężej było stworzyć tę powieść czy ją zmienić i dodać nowe fragmenty?
Mój styl nieco się zmienił przez te osiem lat. Dlatego dużo pracy wymagało przeredagowanie przeze mnie zdań, które mi się zwyczajnie nie podobały. Dużo przyjemności sprawiło mi natomiast pisanie nowych scen z perspektywy Gabriela. Mam ewidentną słabość do tego faceta.
Gdyby Larista doczekała się ekranizacji, kto wcieliłby się w głównych bohaterów?
I tu nie będę oryginalna. Obsadziłabym tych samych aktorów, co w przypadku Tryjonu. Moje typy to Henry Cavill i Lily Collins.
źródło: http://statelywallpaper.com/henry-cavill-4k-photo-2018/
źródło: http://thezoereport.com/fashion/celebrity-style/lily-collins-floral-outfit-power-dressing/
Ta powieść to odzwierciedlenie marzeń nastolatki o prawdziwej miłości, to rozważania o sensie życia, o roli dobra i zła w naszym życiu. Myślę, że co wrażliwszym duszom, książka powinna się spodobać.
Jak krótko zachęcisz do przeczytania Laristy?
Jeśli wierzysz w nastoletnią miłość od pierwszego wejrzenia, która może przerodzić się w głębokie uczucie, to Larista jest dla Ciebie.
Dziś premiera Laristy, więc książkę znajdziecie w wielu księgarniach internetowych.
Melissę znajdziecie tutaj:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz