Czytelniku, czytaj legalnie!
Długo się zastanawiałam czy wypowiadać się na blogu na ten temat, czy jednak nie warto. Wszyscy wiemy, że walka z portalami, na których nielegalnie zamieszczane są e-booki, to walka z wiatrakami. Gdy na różnych książkowych grupach pisałam, że to zwykła kradzież, że są sposoby, by czytać za darmo, legalnie, to za każdym razem zostałam obrzucona błotem. Argumenty są różne, jednak zazwyczaj sprowadzają się one do tych kilku:
* pobieram z gryzonia, bo nie stać mnie na kupienie książki,
* jeśli pobrana książka mi się spodoba, to ją kupię, po co marnować pieniądze na coś, co może okazać się bublem,
* skoro jest w sieci, to można brać,
* skoro płacę abonament na gryzoniu, to przecież jest to legalne.
O ile trzy pierwsze wynikają wyłącznie z ignorancji i dziwnego podejścia do życia, to czwarty punkt jest tym, o którym trzeba pisać i mówić głośno, by uświadomić ludzi, że są w błędzie. OPŁACAJĄC ABONAMENT na gryzoniu, płacicie właścicielowi serwera, żaden procent z waszych wpłat nie idzie na konto autora czy wydawcy. Proszę, nie dajcie się nabrać, jedynie na stronie księgarni kupicie legalny e-book.
Wszyscy wiemy, że ceny e-booków w Polsce są o wiele za wysokie. Nie za bardzo wiem, czy się śmiać, czy płakać nad takim stanem rzeczy, bo nie potrafię rozumieć, jak książka elektroniczna może kosztować praktycznie tyle samo, co książka papierowa.
No dobra, nie miałam zamiaru tyle narzekać, chcę wam pokazać sposoby na tańsze i darmowe, legalne czytanie. Zainteresowani?
Słyszeliście o Legimi?
W telegraficznym skrócie to wypożyczalnia e-booków. Logujesz się na stronie, wybierasz odpowiadający Ci abonament z oferty, możesz dorzucić do tego czytnik i czytasz, ile chcesz. Proste, prawda?
Gdzie jest haczyk?
Legimi testuję od 3 tygodni i tego haczyka jeszcze nie znalazłam. Ja wybrałam opcję na e-booki i audiobooki bez limitu plus 10 e-booków na kindle miesięcznie. Książki mogę czytać na 4 różnych urządzeniach — na komputerze, telefonie, tablecie i czytniku. Legimi ma opracowany system synchronizacji, więc mogę zacząć czytać książkę na czytniku, kontynuować na telefonie a skończyć na tablecie.
Czy warto?
Zdecydowanie warto. Dziś wiem, że Legimi zostanie ze mną na dłużej. Linki polecające wysłałam już czytającym najbliższym, bo uważam, że każdy, kto kocha czytać, nie przeszkadzają mu książki elektroniczne, powinien przetestować Legimi i zdecydować czy to coś dla niego.
Jeśli chcesz wypróbować Legimi przez miesiąc za darmo, zapraszam TUTAJ.
P.S. Wiem, że niektóre biblioteki rozdają darmowe kody do Legimi, jeśli jesteście w jakiejś zarejestrowani, to koniecznie zapytajcie o tę opcję. Wiem, że do akcji Legimi dołączyły się krakowskie biblioteki.
AMAZON KINDLE
Amazon ma świetną ofertę dla posiadaczy czytników Kindle lub korzystających z aplikacji Kindle. Wystarczy posiadać własnego kundelka, zalogować się na stronie Amazona i przeglądać tysiące darmowych e-booków, które dzięki jednemu kliknięciu znajdą się bezpośrednio na naszym czytniku. Oczywiście, w darmowej ofercie są różne książki, często kontynuacje serii, więc by poznać pierwsze tomy, należy zakupić początkowe części. Jest też druga opcja, a mianowicie Kindle unlimited. Nieograniczony dostęp do e-booków i audiobooków, które obejmuje oferta KU, czy też przeglądanie magazynów. Amazon oferuje 30-dniowy darmowy okres próbny, po tym czasie korzystanie z oferty KU kosztuje 7.99 £, można anulować w każdym momencie.
Czy warto?
Nie korzystam z opcji Kindle Unlimited, więc wypowiem się jedynie o czytaniu e-booków z darmowej oferty Amazona. WARTO! Nie tylko ćwiczycie znajomość języka angielskiego, ale także czytacie bez ponoszenia kosztów.
CZYTAM PIERWSZY.
Czytampierwszy.pl to pierwsza w Polsce nowoczesna platforma dla czytelników, którzy chcieliby w zamian za pisanie uczciwych recenzji, przedpremierowo otrzymywać egzemplarze nowości wydawniczych. Wystarczy zarejestrować się na portalu, wybrać interesujący Cię tytuł i możesz czytać. Później recenzujesz, zbierasz ISBN-y i wybierasz kolejną książkę. Najważniejsze jest to, że to Ty wybierasz, kiedy dodajesz swoją recenzję.
Czy warto?
Jeśli lubisz czytać i napisanie recenzji nie stanowi dla Ciebie problemu, to zdecydowanie warto. Dodatkowym plusem jest to, że dzięki Czytampierwszy.pl możesz dostać nowości książkowe mocno przedpremierowo.
ZOSTAŃ BLOGEREM
Kolejną opcją, jest po prostu założenie książkowego bloga. Jeśli kochasz czytać, robisz to z pasji, chcesz dzielić się wrażeniami po lekturze, pragniesz promować literaturę, to własne miejsce w sieci może być czymś dla Ciebie. Załóż bloga, zacznij pisać, doskonal się, zbierz grono odbiorców i spróbuj szczęścia we współpracy z wydawcami.
A Ty, czytelniku, czytasz legalnie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz