"Dlaczego, mamo?" bez tajemnic - kulisy powstania książki


Kiedy po raz pierwszy wpadłaś na pomysł na napisanie “Dlaczego, mamo?”?

Pamiętam, że był to piękny jesienny dzień, a dokładnie dzień chłopaka. Wychodziłam właśnie z domu z rodziną na spacer i dostałam telefon od rodziców, który wywołał we mnie ogromne emocje. To był impuls, który sprawił, że zaczęła mi się w głowie tworzyć historia. Ta historia powstawała od końca – pierwsze pojawiło się zakończenie.


Co było inspiracją do napisania tej książki?

Ciężko powiedzieć, że coś konkretnego było inspiracją. Jak wspomniałam przed chwilą nagle spadł na mnie impuls, który sprawił, że narastały we mnie ogromne emocje – to właśnie one zostały przelanie na „papier”. Poza tym z całą pewnością mogłam podzielić się obawami, jakie towarzyszą przyszłym matkom, bo tak naprawdę nieważne ile mamy lat – czekając na pierwsze dziecko nasze obawy są podobne.


Skąd pomysł na stworzenie powieści poruszającej tematykę trudów macierzyństwa?

Pomysł pojawił się nagle. Nie planowałam tego. Niektórzy mogą nazwać to weną, u mnie był to przypływ ogromnych emocji, które poszły właśnie w kierunku tematyki macierzyństwa. Z własnego doświadczenia wiem, że ciąża, poród, a późnej już upragnione macierzyństwo nie zawsze jest kolorowe i piękne jak w amerykańskich filmach. Ciąża często niesie z sobą problemy, z którymi musimy sobie poradzić, poród nie zawsze jest szybką i mało bolesną akcją – bądźmy szczerzy, boli jak cholera, a wychowywanie dziecka to prawdziwa szkoła życia – nie, nie dla dziecka. Dla matki i ojca.


Jak długo zajęło Ci stworzenie tej powieści?

Napisałam ją moim zdaniem bardzo szybko, bo całość powstała mniej więcej w dwa miesiące. Później poprawki i praca nad tekstem, ale historia powstała szybko. Skończyłam ją pisać 23 stycznia 2018r.


Jak długo szukałaś wydawcy dla tej książki? Długo leżała "w szufladzie"?

W „szufladzie” właściwie nie leżała. Kiedy tekst był gotowy do przedstawienia propozycji wydawnictwom, od razu poleciał. Najpierw zdecydowały się dwa wydawnictwa. Wybrałam Videograf. Później odpisało jeszcze jedno, ale decyzja już zapadła ;)


Czy tworząc bohaterów "Dlaczego, mamo?", inspirowałaś się prawdziwymi ludźmi?

Nie, zdecydowanie nie. Ciekawostką może być to, że „Dlaczego, mamo?” to moja trzecia wydana książka, ale druga napisana. Po premierze debiutu „Uwolnij mnie” zauważyłam, że ludzie bardzo doszukują się prawdziwych postaci w mojej pierwszej książce, więc teraz starałam się wręcz pomijać wszelkie możliwości inspiracji. Żaden z bohaterów nie ma swojego odzwierciedlenia w prawdziwym życiu. Celowo również w tym tytule ani razu nie padła nazwa miejscowości, w której rozgrywa się akcja. Dlaczego? Ponieważ ta historia mogła przytrafić się każdemu – mi, Tobie, naszym znajomym, sąsiadom, czy ludziom na drugim końcu świata.


Co chciałaś pokazać/przekazać przez tę książkę?

Myślę, że udało mi się przekazać kilka myśli, które siedziały w mojej głowie. Przede wszystkim trud macierzyństwa. Czasami przychodzi to z łatwością, lecz nie zawsze. Bywa tak, że dziewczyna / kobieta nie radzi sobie z tym, jak zmieniło się jej życie. To obrót o sto osiemdziesiąt stopni. Zmienia się jej ciało, psychika. Nagle staje się odpowiedzialna nie tylko za siebie, ale również za maleństwo, które nie tylko słodko śpi i wydaje z siebie zabawne odgłosy. Ono również płacze, czasami głośno i długo, a matka nie wie, co się dzieje i nic nie pomaga. A co, jeśli z trudami macierzyństwa walczy w pojedynkę?

Z drugiej strony chciałam również pokazać jak ważne jest wsparcie rodziny i bliskich. Jak ważna jest rozmowa, zaufanie do drugiej osoby i co się dzieje w głowie człowieka, któremu problemy nawarstwiają się z prędkością światła.


Jakie plany na przyszłość? Czy w szufladzie czeka na wydanie kolejna powieść?

Nie lubię planować! Ale… Już 8 marca ukaże się moje opowiadanie w antologii „Siła jej piękna”, która ukaże się z ramienia wydawnictwa Inanna i już teraz zachęcam wszystkich do kupna w przedsprzedaży. Kolejny termin to druga antologia, której premiera planowana jest na maj. Pracuję również nad tekstem, który mam nadzieję, że już niedługo będę mogła zaproponować wydawcy.


Jak krótko zachęcisz do przeczytania “Dlaczego, mamo?”?

„Dlaczego, mamo?” to historia, której bohaterką mogła być każda z nas. Daj się jej porwać, a dostarczy Ci niezapomnianych emocji i jeszcze długo po zamknięciu książki będziesz się zastanawiać ile takich historii rozgrywa się w Twojej okolicy. Może nawet całkiem blisko? Jednak to nie jest tylko historia o trudnych tematach, to również powieść, która wywoła na Twojej twarzy uśmiech i sprawi, że choć na chwilę poczujesz radość i szczęście.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 My fairy book world , Blogger