Lisa Glass - Błękit || Recenzja

Data wydania: 5.07.2017
Wydawnictwo Zielona Sowa




Najgorętsza historia lata!
Poczuj wiatr we włosach i zapach słonej wody. 
Dla szesnastoletniej Iris surfing jest wszystkim. Kiedy na jej drodze staje przystojny i utalentowany surfer, życie dziewczyny nabiera zawrotnego tempa. 
Podczas niesamowitych wakacji Iris zatraca się w szalonym świecie Zeka i przeżywa namiętną miłość, jakiej nigdy wcześniej nie doświadczyła. 
Tylko czy Zeke na pewno jest taki, na jakiego wygląda? Co skrywa jego tajemnicza przeszłość? 
Co się stanie, kiedy Iris będzie musiała poddać próbie nie tylko swój surferski talent, ale i uczucia do Zeka? 




Kiedy pomyślicie o surfingu, to jakie miejsce na Ziemi przychodzi wam na myśl?
Mnie dwa, chyba najbardziej popularne — Hawaje i Australia. Jakie więc było moje zdziwienie, gdy zaczęłam czytać Błękit i odkryłam, że akcja tej książki toczy się tak blisko miejsca, w którym mieszkam! Akcja toczy się u wybrzeży Kornwalii w trakcie letnich wakacji, kiedy tylko przeczytałam, że to w Newquay surfują Iris i Zeke, zrobiłam mały reaserch i się zakochałam. Newquay to miejsce, które muszę odwiedzić. Jeśli chcecie zobaczyć zdjęcia z Newquay to koniecznie odwiedźcie autorkę Lisę Glass na Instagramie.



Newquay ma wszystko to, co potrzebne jest do uprawiania surfingu najlepszej jakości. 
Siedem różnych plaż o łącznej długości przekraczającej kilkadziesiąt kilometrów 
oferuje światowej jakości doskonałe, gigantyczne fale przez praktycznie 
365 dni w roku. W zatoce warunki sprzyjające nauce znajdą osoby 
początkujące oraz średniozaawansowane – najzwyczajniej w świecie są tam 
„bardziej przyjazne” fale. Miejscowość Fistral zazwyczaj jest w stanie poradzić 
sobie z zalewającymi ją tłumami miłośników sportów wodnych i zagwarantować
każdemu z surferów chociaż „kawałek wolnego miejsca w morzu”, aczkolwiek 
w niedalekim jego sąsiedztwie istnieje wiele niewielkich zatoczek, w których 
można liczyć na więcej prywatności. Dodatkowo rozległe plaże, rafy koralowe 
i krystalicznie czysta woda są w stanie zaspokoić potrzeby wszystkich gości Newquay. 
W okresie letnim organizowane są tu przeróżne festiwale, kluby nocne tętnią życiem 
do białego rana, a zachęceni ciepłem i piękną pogodą turyści z rozkoszą 
oddają się szaleństwom i korzystają z atrakcji oferowanych przez Newquay.



Główni bohaterowie uwielbiają ocean i surfing, wydawać by się mogło, że żyją beztroskim życiem wypełnionym zabawą, jednak tak nie jest. Autorka stworzyła bohaterów z krwi i kości, pokazała, jak wygląda życie surfera, ze wszystkimi jego zaletami i wadami. Długo zastanawiałam się, czy opisywać wam bohaterów, postanowiłam jednak tego nie robić, wystarczy wam to, co jest napisane w opisie książki, całą resztę musicie po prostu sami przeczytać. Lisa Glass stworzyła bardzo przyjemną historię z lekkim trójkątem miłosnym w tle, jednak to nie uczucie Iris i Zeke jest tutaj najważniejszym elementem — to miłość do wody i surfingu gra w tej książce pierwsze skrzypce. Błękit to nie tylko historia surferów, to także opowieść o popełnionych błędach, drugich szansach i odkupieniu win. Piękne opisy Fistralu i niepowtarzalny klimat książki mnie zaczarowały, przeczytałam ją w jeden wieczór, nie odrywając się od niej nawet na moment.

Błękit to młodzieżówka napisana w lekkim stylu, lecz nie oznacza to, że nie porusza trudnych tematów. Autorka ciekawie poprowadziła losy bohaterów, trzymając mnie w napięciu do samego końca. Jeśli szukacie lekkiej, wakacyjnej książki to ta zdecydowanie przypadnie wam do gustu. Gorąco polecam!



Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Zielona Sowa.

5 komentarzy:

  1. Chętnie tę książkę przeczytam, ale na razie zostawię ją sobie na później. O surfingu czytałam tylko jedną książkę niedawno i była średnia. Mam nadzieję, że ''Błękit'' okaże się dużo lepszy.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się ciekawie! Może się kiedyś skuszę ^^

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam o tej książce, ale mimo ciekawej tematyki i dosyć dobrych recenzji, jakoś nie jestem nią zainteresowana ;)

    Zjadam Szminkę

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam już o niej co nieco, ale nie wiem czy przeczytam. Może jeśli będę potrzebowała czegoś lekkiego to wezmę się za nią, lecz póki co nie mam takiego zamiaru. :P
    Pozdrawiam!
    https://recenzjeklaudii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba jeszcze nie czytałam żadnej książki o surfingu, nie trafiłam na taki wątek. A chętnie poznałabym codzienność ludzi kochających wodę i deskę. Trochę przeraża mnie fakt, że książka kierowana jest głównie do młodzieży, ale skoro polecasz, to znaczy, że i wielbiciele innych gatunków znajdą tu coś wartościowego. Przynajmniej mam nadzieję, że ja znajdę, bo zamierzam przeczytać "Błękit" :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 My fairy book world , Blogger