Cynthia Hand & Jodi Meadows & Brodi Ashton - Moja Lady Jane

Data wydania: 19.07.2017
Wydawnictwo SQN


Prześmieszna, fantastyczna, romantyczna i (niezupełnie) prawdziwa historia Lady Jane Grey. Książka Moja Lady Jane autorstwa Cynthii Hand, Brodi Ashton i Jodi Meadows to jedyna w swoim rodzaju opowieść fantasy osadzona w tradycji ustanowionej przez Narzeczoną dla księcia Williama Goldmana, której bohaterami są król niespecjalnie garnący się do królowania, jeszcze mniej garnąca się królowa i szlachetny rumak, a która nie grzeszy przesadnie nabożnym szacunkiem dla źródeł historycznych. Bo czasem nawet historii trzeba nieco pomóc.
Szesnastoletnia Lady Jane Grey, mająca niebawem wyjść za zupełnie obcego mężczyznę, wplątuje się w konspirację, celem której jest obalenie jej kuzyna, króla Edwarda. Ale Jane nie zawraca sobie głowy takimi błahostkami, skoro ma niebawem zostać królową Anglii.

(...) wciąż nie brakowało w Anglii takich, 
którzy uważali, że dobry zmieniak to martwy zmieniak.

Wyobraźcie sobie, że są ludzie, którzy potrafią zmienić się w zwierzęta. Jakim zwierzakiem chcielibyście być? Ja chyba chciałabym być tygrysem. Dobra, wyobraziliście sobie to? To teraz przenieśmy się do Anglii za panowania Tudorów, król Henryk na oczach poddanych zmienił się w lwa, pożarł błazna, powrócił do ludzkiej postaci i wydał rozporządzenie dające Zmiennokształtnym takie same prawa jak Nieskalanym. Po śmierci króla Henryka panowanie objął Edward, który odgrywa ważną rolę w historii Jane. Lady Jane Grey najchętniej spędzałaby czas z nosem w książkach ani myśli o zamążpójściu, niestety na jej drodze staje decyzja Edwarda i pewien koń. Chcecie się dowiedzieć, o co w tym wszystkim chodzi? Przeczytajcie książkę!!!

Nie macie pojęcia jak ciężko opisać tę książkę, chyba nigdy jeszcze nie spotkałam się z tak śmieszną powieścią. Ale spróbujmy — zaczynamy od fabuły. Jak już wspomniałam, autorki oparły swoją książkę na prawdziwej historii Lady Jane Grey, są trzy główne fakty łączące historię z tą książką — wiek Jane, jej dziewięciodniowy okres panowania oraz utrata korony. Pozostałą część historii autorki ułożyły według ich własnego pomysłu. Zazwyczaj, gdy czytam książki stworzone przez kilku autorów, zauważam, które fragmenty napisane zostały przez jednego autora, a które przez drugiego. Czytając Moją Lady Jane, miałam wrażenie, że książka ta wyszła spod pióra jednego autora — wszystko jest niesamowicie spójne, nie widać różnic w tekście czy kreacji bohaterów. Autorki zdecydowały się na narrację trzecioosobową i podzieliły ją na trzech głównych bohaterów, więc całą historię poznajemy z perspektywy Edwarda, Jane i Gifforda (którego od teraz będę nazywać po prostu G.). Teraz skupmy się na tych właśnie bohaterach. Zacznijmy od Edwarda, którego poznajemy, gdy już jedną nogą jest w grobie, rozważa sens swojego życia, marzy o pocałunku, a na mocy ostatniego swojego dekretu decyduje, by koronę dostała Jane, a nie jedna z jego sióstr. Jest przykładem dziecka, które musiało zbyt szybko dorosnąć i nie zasmakowało w rozrywkach typowych dla jego rówieśników. Jane to moja ulubienica. Szesnastoletnia dziewczyna o ogniście rudych włosach, lubiąca książki bardziej niż ludzi. Nie myślicie sobie, że przez to jest cicha jak myszka. Nie, Jane Grey to dziewczyna, która głośno i wyraźnie mówi o tym, co myśli, nie pozwala innym wpływać na swoje decyzje, jest bardzo dojrzała jak na swój wiek. Przyszła pora na G... Cierpi on na pewną przypadłość, otóż wszystkie dnie spędza jako... koń. G. Jest Zmiennokształtnym, nie panuje jednak nad przemianami i codziennie wraz ze wschodem słońca zmienia się w konia, a ludzką postać odzyskuje, dopiero kiedy słońce już zajdzie. G. jest bardzo skomplikowaną postacią, dlatego nic więcej o nim nie napiszę. Jest jednak jedna rzecz, która łączy te trzy postaci — sarkastyczne poczucie humoru, książka jest nim dosłownie przepełniona. Autorki bardzo sprawnie poprowadziły akcję, przeplatając wydarzenia, które stały się udziałem każdego z bohaterów. Ale to, co wyróżnia tę książkę spośród innych to jej humor. Spokojnie mogę powiedzieć, że cała ta książka jest jednym wielkim zbiorem żartów, sarkastycznego poczucia humoru i śmiesznych wpadek.

Bardzo się cieszę, że dzięki Wydawnictwu SQN mogłam poznać tą cudowną, fantastyczną powieść! Prawdziwa historia Jane Grey nie należała do przyjemnych, a autorki opowiedziały jej historię na nowo, w swój własny sposób, mieszając fakty historyczne z fikcją literacką. Ta książka powinna być zalecana przez lekarzy jako lek na zły nastrój i depresję. Czytając, nie można się nie śmiać, nie zalecam spożywania napojów i jedzenia w trakcie czytania. Moja Lady Jane to książka, która ma w sobie wszystko, co zapewni super rozrywkę na letni dzień/wieczór. Jest intryga, podstępna walka o władzę, zaaranżowane małżeństwo, ludzie zmieniający się w zwierzęta i masa dobrego humoru. Bardzo gorąco polecam!!!

Premiera Mojej Lady Jane już dzisiaj, więc galopujcie do księgarni po swój egzemplarz!


Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu SQN. 

5 komentarzy:

  1. Jestem bardzo ciekawa tej książki, bo i gatunek jest jednym z moich ulubionych 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że się na nią skusisz i się nie zawiedziesz :)

      Usuń
  2. Fantastyka to zdecydowanie nie mój klimat, się tej książki, po tej recenzji jestem ciekawa jak cholera :-D

    Pozdrawiam, Oliwia :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam ją w oryginale i była po prostu niesamowita! Uwielbiam historyczne klimaty, humor i dobrze prowadzoną akcję - a autorki obdarowały mnie nią aż w nadmiarze <3
    PS. Zostaję na dłużej!
    Pozdrawiam!
    Patty z Truskawkowego bloga książkowego

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 My fairy book world , Blogger