Miksologia jako nowa forma sztuki. || Eve Jagger - Sexy Bastard. Cash || Recenzja
Wydawnictwo Kobiece
Tom II serii " Sexy Bastard" Drugi tom ekscytującej serii o niepokornych mężczyznach autorstwa bestsellerowej Eve Jagger
Kiedy Cash Gardner widzi kobietę, od razu wie, czego by się napiła i co mógłby z nią robić w łóżku. Ten najgorętszy barman w Atlancie ma perfekcyjnie opanowane dwie umiejętności – serwowanie kolorowych drinków i dziki seks.
Młoda i ambitna prawniczka Savannah szuka prawdziwej miłości. Gdy wchodzi do baru Altitude, od razu wpada w oko Cashowi, który nie marnuje czasu i od razu zaczyna z nią śmiało flirtować. W końcu to dla niego codzienność.
Mimo ostrzeżeń ze strony przyjaciół, Savy daje się ponieść pokusie i szybko przekracza granice, które sama sobie nakreśliła. W miarę rozwoju tej nietypowej relacji Cash stara się ukryć przed nią swój sekret z przeszłości. Czyżby zaczynało mu na niej zależeć?
Romans, który rozpalił fantazje czytelniczek na całym świecie.
Wydawnictwo Kobiece wie jak przyciągnąć czytelniczki, a ich grafik tworzy okładki, obok których nie da się przejść obojętnie. Jednak Cash to nie tylko mega gorąca okładka, lecz także zaskakująco dobre wnętrze.
Cash to najlepszy przyjaciel Rydera — bohatera pierwszego tomu serii Sexy Bastard. Wraz z chłopakami inwestuje w nowe lokale, jednak najlepiej czuje się za barem. Przyrządzanie drinków jest dla niego sztuką i grą wstępną jednocześnie. Wyśmienite drinki przygotowane przez tego seksownego barmana są zapowiedzią jego innych umiejętności.
Savannah jest przyjaciółką Cassie, którą poznaliśmy w pierwszym tomie serii. Jej życie zawodowe kwitnie, kobieta osiąga kolejne sukcesy, jednak odczuwa brak męskiego towarzystwa. Postanawia więc randkować, a jej bezpiecznym miejscem staje się Altitude, a Cash Gardner i jego drinki pocieszeniem po kolejnej porażce.
Cassie ostrzegała Savannah przed Cashem. Cashowi zabroniła się zbliżać do swojej przyjaciółki.
Jednak zakazany owoc smakuje najlepiej i romans tej dwójki jest nieunikniony.
Cash to drugi tom serii, który wypadł dużo lepiej od pierwszego. Wszystko tutaj wychodzi na plus — fabuła, bohaterowie, relacja pomiędzy nimi, ich życie prywatne. Eve Jagger udowodniła, że nie pokazała jeszcze 100% swoich możliwości. Sięgając po tę książkę, obawiałam się tego, że za historią seksownego barmana nie będzie kryło się nic więcej. Bardzo się ciesze, że to się nie sprawdziło i że Cash to nie tylko ładne opakowanie, ale także człowiek o dobrym sercu, który nie zgubił własnego sumienia. Savannah tez nie jest taka, jak mogłoby się wydawać. Zdecydowana i nieustępliwa pani prawnik ma inne oblicza, które z czasem wychodzą na powierzchnię. Poprzez głównych bohaterów autorka pokazała jak łatwo, sami możemy utrudniać sobie życie, biorąc na siebie cudze winy. Na pierwszy rzut oka nie widać, że karzemy się za coś, co nie było naszą winą, żyjemy dobrym życiem, uśmiechamy się, jednak coś w środku mówi nam, że nie będziemy w pełni szczęśliwi, jeśli nie przerwiemy tego błędnego kola. Cash i Savannah są dla siebie przede wszystkim świetnymi przyjaciółmi, potrafią zauważyć cos, czego nie dostrzega nikt inny i pomóc sobie nawzajem w sposób najbardziej skuteczny. To właśnie w tej książce mnie najbardziej oczarowało — bohaterowie, którzy naprawdę mają do opowiedzenia swoją historię. Podoba mi się sposób, w jaki autorka rozwijała szczegóły z przeszłości bohaterów, to jak bawiła się nimi. Sceny erotyczne są bardzo zmysłowe i działające na wyobraźnię. Nie są przesycone wulgaryzmami, autorka zachowała umiar, co wyszło na plus.
Cash to książka napisana prostym i lekkim językiem, czyta się ją błyskawicznie, na raz. Świetnie sprawdzi się na chłodny wieczór z kubkiem herbaty. Gorąco polecam!
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.
Mam w planach tę serię. Ostatnio rzadko trafiam na kontynuacje, które są jeszcze lepsze od pierwszej części, więc chętnie zapoznam się z tą książką. ;)
OdpowiedzUsuńJa to najpierw muszę się wziąć za pierwszy tom tej serii. Słyszałam właśnie, że to dobre czytadła na wieczór, więc myślę że niedługo to sprawdzę :)
OdpowiedzUsuń