J.Sterling - The Perfect Game #3 Słodkie zwycięstwo

Data wydania: 22.08.2018
Wydawnictwo SQN
Liczba stron: 256

Kiedy kariera baseballisty dobiega do fazy schyłkowej, człowiek ma wrażenie, że otrzymał kopniaka w brzuch.

Tak jakby w końcu dotarło do niego, że ten sport nigdy go nie kochał. Tyle bezsennych nocy, godzin spędzonych na siłowni, treningów, przygotowania mentalnego, nieobecności podczas świąt, urodzin dzieci, wspomnień, których się nie ma wraz z rodziną… I po co to wszystko? Okazuje się, że baseball wcale się o ciebie nie martwił. Nie spędzał bezsennych nocy, zastanawiając się, jak uczynić cię lepszym zawodnikiem. Miał to gdzieś.

Baseball to biznes. Sport. Gra.
Najważniejsze jest słodkie zwycięstwo, nie tylko na boisku.
Ostatni tom serii, którą pokochały kobiety na całym świecie.



The Perfect Game to seria, która w Polsce budzi wiele sprzecznych emocji, jednym się podobała, innym nie. Mnie książki Jenn Sterling się podobały, czytałam je z przyjemnością i cieszę się, że mogłam poznać historię Jacka i Cassie. Słodkie zwycięstwo kończy opowieść o ich miłości.

Przeglądając Facebooka i Instagrama widziałam opinie, że ta część jest zupełnie niepotrzebna, że autorka nie miała na nią pomysłu etc., jednak mnie właśnie ten trzeci tom podobał się najbardziej. Autorka pokazała, jak bardzo zmienili się bohaterowie od pierwszej części, zmusiła ich, by stawili czoła wielu problemom, takim, które zdefiniowały ich jako ludzi i jako parę. Jednak to, co najbardziej mi się spodobało, to sposób, w jaki autorka przedstawiła Jacka i Cassie jako małżeństwo, pokazując, że małżeństwo nie oznacza końca przygody, że nie można spocząć na laurach, że trzeba się starać, ciągle docierać i szukać kompromisów w sytuacjach spornych. To taka fajna, nienarzucająca się wskazówka dla czytelników.

Wspomniałam, że w tej części widzimy, jak bardzo zmienili się bohaterowie od pierwszego tomu. W Słodkim zwycięstwie poznajemy ich z dwóch stron — z jednej jako indywidualne jednostki, które pragną osiągnąć sukces zawodowy i z drugiej — jako parę, która walczy z przeciwnościami, szuka rozwiązania i stara się nawzajem wspierać. Najwięcej uwagi autorka poświęciła Jackowi, bo to on musi zmierzyć się z bólem, rozczarowaniem i pewnego rodzaju zdradą, której się nie spodziewał. Wiecie, w sumie mogę sobie wyobrazić prawdziwego zawodnika, który przeżywa to, co przeżywał Jack, więc punkt dla autorki za wiarygodne opisanie problemu.



Jack i Cassie rozpoczynają wspólne, dorosłe życie. Muszą się nauczyć najważniejszej lekcji – małżeństwo to sztuka kompromisu. The Perfect Game #3. Słodkie zwycięstwo to urocza i romantyczna opowieść o miłości, która przetrwała próbę czasu. To także moja ulubiona część tej serii, więc naprawdę polecam.


Książkę The Perfect Game #3. Słodkie zwycięstwo objęłam patronatem medialnym i za tę możliwość dziękuję Wydawnictwu SQN

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 My fairy book world , Blogger