Amo Jones - Marionetka || Przedpremierowa recenzja patronacka


Data wydania: 17.05.2018

Wydawnictwo Kobiece

Drugi tom długo wyczekiwanej serii Elite Kings Club. Życie Madison jest w niebezpieczeństwie. Dziewczyna poznała sekrety chłopaków z tajemniczego klubu i teraz może zapłacić za to życiem. Już wie, że musi uciekać i to jak najszybciej i jak najdalej. Pytanie, czy jest miejsce na świecie, gdzie może się skryć, szczególnie przed przywódcą klubu, któremu być może oddała już część swojego serca?
Drugi tom niebezpiecznie fascynującej serii Elite Kings Club!

„Teraz jestem tylko zepsutą zabaweczką, nie da się mnie naprawić”.

Madison Montgomery musi uciekać. Została zdradzona, upokorzona i poznała sekrety chłopaków z Elite Kings Club. Zostało jej bardzo mało czasu. Jeden zły krok, jedna zła decyzja mogą sprawić, że dziewczyna zniknie na zawsze.

Pomoc przychodzi z niespodziewanej strony. Madison zdobywa fałszywe dokumenty i szybko opuszcza kraj. W ucieczce towarzyszy jej najlepsza przyjaciółka, która też nie ma nic do stracenia. Dziewczyny będą szukały bezpiecznego miejsca jak najdalej od „Królów”, a w szczególności od jednego z nich.

Od tej chwili Madison będzie musiała uważać i stale oglądać się za siebie. Jednak czy podróż na koniec świata wystarczy? Jak długo będzie ignorować uczucie, które zrodziło się do bardzo złego chłopaka?

Kontynuacja jednego z najbardziej mrocznych romansów z półki dark. Fascynująca, igrająca z zasadami moralnymi historia, której nie można odłożyć nawet na chwilę!


Po genialnym pierwszym tomie MUSIAŁAM przeczytać Marionetkę. Liczyłam na rozwiązanie męczących mnie kwestii, bo Amo Jones skutecznie bawiła się mną, wodząc mnie za nos, a zakończeniem powaliła mnie na kolana.

Niebezpieczna gra w kotka i myszkę...

Drugi tom serii Elite Kings Club zaczyna się dokładnie w tym samym miejscu, w którym kończy się Srebrny Łabędź. Madison odważyła się na ucieczkę przed chłopakami z Elite Kings Club, towarzyszy jej najlepsza przyjaciółka, więc dziewczyna nie jest całkowicie osamotniona w walce o własne życie. Ze sfałszowanymi dokumentami podróżują z miejsca w miejsce, udając, że to zwykłe wakacje. Jednak Madison co chwile spogląda za siebie, jakby z cienia miał wyskoczyć Bishop... Co oczywiście się dzieje, w chwili, w której Madison znalazła się w niebezpiecznej sytuacji — to taka ironia losu, najbardziej niebezpieczny chłopak uratował ją z opresji. Przez tę sytuację Madison znów będzie musiała stawić czoła Królom i ponownie wplątać się w tę grę, w której stawką jest jej własne życie...

Bohaterów Marionetki dobrze znamy z pierwszego tomu, jednak zaszły w nich zmiany, których nie sposób nie zauważyć. Największą przemianę przeszła Madison — wzięła się w garść, stopniowo odkryła swoją wewnętrzną siłę, postanawia walczyć, a nie jedynie czekać na wyrok. Jednak te zmiany pociągnęły ją niebezpiecznie blisko krawędzi alkoholizmu, ponieważ w mocniejszych trunkach postanowiła szukać pociechy. Bishop także się zmienił, chociaż u niego ta przemiana nie jest tak oczywista — podobnie jak w pierwszym tomie chowa się za gierkami i manipulacjami, jednak widać, że Madison jest dla niego ważna. W tej części pojawiają się bardzo istotni bohaterowie drugoplanowi, jednak nic o nic nie zdradzam — zaznaczam jedynie, żebyście zwrócili na nich uwagę podczas czytania. Amo Jones wykreowała naprawdę niezwykłych bohaterów — nie można o nich powiedzieć, że są miłymi, przyjemnymi postaciami, bo każdy z nich żyje w mroku, krew i zbrodnia to ich chleb powszedni, jednak autorce udało się wzbudzić do nich niesamowitą sympatię, przez co bardzo mocno im kibicowałam.

Fabuła stanowi kontynuację pierwszego tomu, liczyłam więc, że Marionetka rozwiąże kilka zagadek, jednak zamiast tego Amo Jones zostawiła mnie z jeszcze dłuższą listą pytań, na które muszę poznać odpowiedzi! Oczywiście przez całą książkę autorka bardzo sprawnie prowadziła nas przez tajemnice i sekrety, których odkrycie niosło ze sobą olbrzymie niebezpieczeństwo dla Madison. Gdy wydawało mi się, że zbliżam się do rozwiązania, autorka zaskakiwała mnie zwrotem akcji, którego nie mogłam przewidzieć. W przypadku Marionetki nie ma mowy o nudzie, tutaj przez cały czas coś się dzieje, a wszystkie wydarzenia śledziłam w wielkim napięciu.

Amo Jones ma specyficzny styl — w swojej książce nie boi się przekleństw, dwuznacznych sytuacji i pokręconych zasad moralnych, które są sprzeczne z tym, co wydaje się nam normalne. Przy tym wszystkim pisze ona bardzo lekko, dialogi są bardzo autentyczne, nie znajdziemy tutaj zbyt długich opisów — wszystko tworzy spójną całość, od której nie można się oderwać.

Niczym marionetka w rękach bezwzględnych Królów...

Przed przeczytaniem tej książki miałam milion pytań, a po dwa razy tyle... Amo Jones uwielbia bawić się czytelnikiem i zostawia nas w ogromnym zawieszeniu w oczekiwaniu na trzeci tom serii. Jeśli szukacie książki, która wstrząśnie waszym kompasem moralnym, wciągnie do niebezpiecznego świata, w którym władza stanowi największą walutę to Marionetka to książka, którą musicie przeczytać!



Książkę "Marionetka" objęłam patronatem medialnym i za tę możliwość dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.


5 komentarzy:

  1. Ta część moim zdaniem jest troche grzeczniejsza niż tom poprzedni. Jednak mimo wszystko nadal jest genialna :D

    Pozdrawiam i zapraszam:
    Biblioteka Feniksa

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsza część zbiera dość skrajne recenzje, jednak z chęcią sięgnę po nią :d Ale okładki są obłędne! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam jeszcze "Srebrnego łabędzia" i nie jestem do końca pewna, czy to zrobię, ale może jednak skuszę się.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję patronatu :) "Srebrny łabędź" mi się nie podobał niestety :( Jednak z ciekawości i jakiejś niewidzialnej przyciągającej nici, przeczytam "Marionetkę". Mam nadzieję, że uda mi się dostrzec zmianę w bohaterce, o której piszesz, bo przyznam że to głównie ona przyczyniła się do tak niskiej mojej oceny pierwszego tomu. Oby tylko ten był lepszy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Srebrny łabędź nie podobał mi się i w sumie dość ciężko mi się go czytało przez te wszystkie przekleństwa, a niektóre sytuacje wydawały mi się nawet niesmaczne, dlatego nie zamierzam czytać kontynuacji. ;)
    Pozdrawiam!
    https://recenzjeklaudii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 My fairy book world , Blogger