K.N.Haner - Piekielna miłość || Recenzja patronacka

Data wydania: 23.05.2018
Wydawnictwo Editio Red


Nicole

Czasami jedna chwila już na zawsze odmienia nasze życie. Kto powiedział jednak, że powinniśmy poddawać się temu, co przyniósł nam los? Dlaczego nie możemy się zbuntować, powiedzieć dość i zrobić wszystko po swojemu? Może dlatego, że nie mamy na to sił?

Wydarzenia ostatnich tygodni sprawiły, że nie poznaję samej siebie. W lustrze widzę zupełnie obcą kobietę. Jedynie czego pragnę, to zapomnieć o tym, co mnie spotkało. Niestety każdy dzień przypomina mi, że tak naprawdę nic nie znaczę. Nie mam nic. Nie mam serca. Duszy. Przyszłości. Teraz jestem przecież po prostu zwykłą dziwką.

Marcus

Dojdę do samych bram piekieł, by ją odnaleźć, i wyrwę ją ze szponów tego, który chce nas zniszczyć. Poświęcę wszystko, co mam. Oddam duszę, która znowu żyje właśnie dzięki niej.

Zmieniłem się. Kiedyś wszystko, co robiłem, robiłem ze złości i poczucia niesprawiedliwości. Żyłem nienawiścią, pragnąłem zemsty na tych, którzy tak naprawdę nie powinni mnie obchodzić. Dobiłem do dna, a wtedy poznałem Nicole i to ona sprawiła, że zacząłem piąć się w kierunku światła. Teraz robię wszystko z miłości do tej jedynej. Nicole to moja miłość. Piekielna miłość.


Oh co to była za seria! Naprawdę uważam, że Zakazany układ i Piekielna miłość to najlepsze, wydane, książki Kasi Haner. Obawiam się, że moja recenzja nie będzie należała to tych długich, bo naprawdę nie wiem co napisać... 

Piekielna miłość to książka, która wdziera się w psychikę czytelnika, nie pozwala mu na obojętność, wciąga do brutalnego, mafijnego świata i wypuszcza dopiero po przeczytaniu ostatniego zdania.

W tej części zarówno Marcus, jak i Nicole pokazują swoje prawdziwe twarze, wypuszczają swoje demony na wolność, po to, by odzyskać to, co utracili. Autorka nie bała się brutalności, bohaterowie przez nią stworzeni nie cofną się przed niczym w drodze do celu — jest niebezpiecznie i krwawo. Marcus to bohater, którego bardzo polubiłam, niestety z Nicole nie poszło tak łatwo — autorka trzyma się swojego schematu i znowu mamy irytującą kobiecą postać. Jednak muszę przyznać, że Marcus i Nicole mają tę samą motywację — miłość.

Moim kompasem jest Nicole,
która każdego dnia uczy mnie nowych rzeczy.
I już nie raczkuje w sprawie uczuć.
Teraz uczę się latać.

Przy okazji recenzji Zakazanego układu wspominałam, że bardzo spodobał mi się świat wykreowany przez autorkę. Naprawdę fajnie udało jej się oddać ten mafijny klimat, w którym miłość stanowi towar luksusowy i sprowadza niebezpieczeństwo. W Piekielnej miłości dobro miesza się ze złem, nic nie jest do końca białe czy czarne, a działania każdego z bohaterów można usprawiedliwić. W tej książce nie ma czasu na nudę, wiem, że wiele osób obawia się nadmiaru scen erotycznych, jednak możecie być spokojni, w tej książce przeważa mafia i niebezpieczeństwo. Oczywiście scen łóżkowych nie zabraknie, jednak są one bardzo dobrze wkomponowane w fabułę.

K.N.Haner pisze naprawdę bardzo przyjemnie i lekko, jej książki czyta się błyskawicznie. Tak było i tym razem, jednak widać w tej powieści postęp autorki, jest to powieść dojrzalsza i bardziej brutalna od poprzednich. Autorka zdecydowała się podzielić narrację pomiędzy Nicole i Marcusa, ale pojawiają się także fragmenty z perspektywy innych bohaterów, np. Alexa, dzięki czemu mamy pełen obraz sytuacji i motywacji bohaterów.

Piekielna miłość to piekielnie dobra książka, która łączy erotyk z powieścią sensacyjną. Ta książka wciągnie Was do niebezpiecznego mafijnego świata, będziecie świadkami brutalnych scen, ale zobaczycie także miłość w najpiękniejszej postaci. Gwarantuje, że nie będziecie mogli się oderwać nawet na chwilę. Gorąco polecam!



Książkę Piekielna miłość objęłam patronatem medialnym i za tę możliwość dziękuję Autorce oraz Wydawnictwu Editio Red.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 My fairy book world , Blogger